Z Dubaju do Manili…
… z Manili do Puerto Princesa…
#airportlife
… pierwsza przejażdżka tricyclem. Z lotniska w PP na dworzec autobusowy…
… Jeszcze tylko 5 godzin popijając łyche w cherry bus…
I Jesteśmy na Miejscu! El Nido <3
Tego etapu tripu obawialiśmy się najbardziej – ponad 20 godzin w podróży, niepewność co do transportu z Puerto do El Nido, żadnych rezerwacji – całkowity freestyle!
Ale udało się i to nawet bardzo gładko! 🙂 Z Punktu widzenia planowania podróży jeszcze w Polsce, wszystko wydawało nam się skomplikowane. Jak złapać tego tricycla? Podobno po 21 może nie być busa do El Nido? A i tak jak uda nam się dojechać to jak my znajdziemy tam nocleg o 2 w nocy?
Jednak gdy jest się tam na miejscu wszystkie wątpliwości znikają. Z Lotniska w PP wychodzimy o 20:40. Kilkanaście trójkołowców czeka pod wejściem do lotniska i oferuje transport na dworzec za 200 peso. W niecałe 20 min dojeżdżamy na dworzec gdzie czeka klimatyzowany Cherry Bus (450PHP/os.) Z racji na późną godzinę przyjazdu do El Nido (grubo po 2AM) szukanie noclegu zajmuje nieco więcej niż w dzień, ale udaje się i bierzemy pierwszy lepszy hotel, aby rano udać się do zarezerwowanego przez nas wcześniej La Salangane.
No i tak dotarliśmy do jednego z najpiękniejszych miejsc na świecie 🙂
Po śniadaniu, pierwsze miejsce jakie postanowiliśmy odwiedzić było polecane nam wcześniej – Nacpan Beach.
Mimo ,że jest to bardzo popularne miejsce na temat którego można znaleźć informacje w większości przewodników, nie roi się tam od turystów, plaża była niemal pusta 🙂
Pierwsza rybka na Filipinach!
Pieseł na stole
Niedziela Palmowa
Woda ciepła
piwko zimne 🙂
Ogólnie Nacpan beach bardzo OK!
Po Nacpan, tricyclem wracamy do El Nido
Droga do Nacpan
Pola ryżowe <3
Okolice naszego hotelu też niczego sobie
Wycieczka na następny dzień wykupiona (słynny tour A) więc można sobie pozwolić na delikatny melanżyk 🙂
Pyszny rum Boracay – butelka za 8 zł! 😀
i można poznawać nocne El Nido 🙂
Następny dzień zaczynamy od hotelowgo śniadanka w pięknym miejscu
Bardzo polecamy – La Salangane. Świetna lokalizacja i przepyszny home made rum! Najlepsze alko jakie piłem w życiu 🙂
Najedzeni możemy wyruszać na Tour A
„Tour A” to jedna z czterech najbardziej popularnych wycieczek w El Nido. Jest to klasyczny island hopping – czyli całodniowa wycieczka po pięknych wysepkach i bajecznych plażach. Tour A składa się z kilku przystanków a koszt takiej wycieczki to 1200PHP/os. (w cenie lunch na plaży) Oto kilka najciekawszych miejsc:
7 Comanndos Island
Dziękuje Panie Chińczyku za rozbujanie mnie 🙂
trzeba się nawadniać whisky z colą 😀
Następna stacja – piękna Simizu Island
Najładniejsza zatoczka jaką widziałem w życiu
Głupio było by tam nie stestować nowej maski
Po snurkowaniu nie ma nic lepszego od pysznych rybek!
No nie jadłem chyba w ładniejszym miejscu 🙂
Odpływamy z tej rajskiej plaży aby udać się na 3 stacje naszego touru! (przy okazji pozdrowienia dla 3station!) 😉
Wpisując w Google „El Nido” to właśnie stąd pojawi się najwięcej zdjęć – Small Lagoon. Nic w tym dziwnego, miejsce jest niesamowite a dodatkową atrakcją jest możliwość popływania kajakiem.
Kolor wody był niesamowity!
Ktoś musi wiosłować…
żeby ktoś inny mógł chillować 🙂
ale do zdjęcia to potrzyma wiosło 😀
Big Lagoon
znajdz wallego
Ostatni punkt wycieczki – secret lagoon. Laguna kryję się gdzieś za tymi skałami po lewej stronie, niestety aby tam się dostać trzeba było popłynąć, więc z środka zdjęć nie ma.
Mindful Athlete – dobra Lubelska marka 🙂
Jedynie krótki snapik 🙂
Powrót do El Nido i pyszna kolacja
to dla nas się grilluje 🙂
i spać bo przed nami wiele atrakcji:
„Tour B” , Zjazd na linie z jednej wyspy na drugą i niespodzianka dla Paulinki a dla mnie jeden z ważniejszych momentów życia 🙂
Stay tuned! 😉